Króciutki wypad z przyjaciółką nieoczekiwanie zaowocował kilkoma zdjęciami, które chciałabym Wam pokazać. Piękne miejsce, dużo zieleni.. cóż więcej dodać?? Dzinsy z przetarciami, tenisówki i czarny tishert, na plecach wyszyty pistolet z cekinów, a z przodu napis.. Bez torebki, bez biżuterii, bo kto wychodząc po mleko i bułki, aż tak się stroi?? Najważniejsze to poczucie humoru.. Pozdrawiam!!
Zawsze bądż piękna,bo nigdy nie wiesz kiedy spotkasz swoją miłość,albo swojego wroga....Piękno,to jednak nie tylko,to co masz na sobie,ale Twoje wewnętrze piękno....Myśli,słowa,uśmiech...To jest właśnie dopełnienie każdej stylizacji....Pozdrawiam!!
Foto/Małgosia
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu.Będzie mi bardzo miło,jeśli zostawisz po sobie ślad w formie komentarza.Zaparaszam do obserwowania mojego bloga,Ciebie to nic nie kosztuje,a mi daje wielką motywację...Serdecznie dziękuję..Pozdrawiam!!!
Oooo to taki zadziorny luz:)))fajna wygodna stylizacja i super zdjęcia:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Pani Reniu,serdecznie pozdrawiam!!!
UsuńZestaw idealny na zwiedzanie :) Fajna koszulka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie,pozdrawiam!!!
Usuń