Moja sukienka dzis oczwiście po przeróbce małej,skrócona u krawcowej(jeszcze wtedy nie posiadałam maszyny)ostatnio doszyłam małe błyskotki(był sobie naszyjnik)Teraz uważam,że jest dużo ładniejsza...a Wy,jak sądzicie??Ponieważ zieleń pojawia się w nich,dodałam moje stare sandałki sprzed chyba 2 sezonów.Naprawdę na ponad 150 par butów,trudno wszystkie nosić.he he!!!Kolczyki to dodatek boho/łapacz snów.Okulary i torebka,gdzieś z butiku.Bransoletka z muszelek/pamiątka z Dziwnowa,taki akcent lata,tak jak kolczyki...Musimy jeszcze przecież korzystać z pięknej pogody...Pozdrawiam!!!


Moja myśl na dziś:
Zakochaj się,jeśli będziesz gotowa,a nie samotna...Jeśli będąc sama jesteś szczęśliwą osobą,wtedy prawdziwie jesteś w stanie pokochać kogoś.Miłość jest Twoim dopełnieniem...Kochaj i bądź kochaną!!!
![]() |
brak Cwieka??hmmm,coś da się naprawić....hehe!!! |
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu.Będzie mi bardzo miło,gdy zostawisz po sobie jakiś ślad.Jeśli spodobał Ci się mój blog zapraszam do obserwowania. Z góry dziękuję za wszystkie komentarze
foto/Leszek l.10
Sukienka bardzo elegancka:))lubię granatowy:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Pani Reniu,serdecznie pozdrawiam!!!
UsuńBardzo entuzjastyczny blog :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie,pozdrawiam!!!
UsuńŚwietna torebka :) Z przyjemnością widziałabym taką u siebie.
OdpowiedzUsuń