Czerwona maxi z rozcięciem na kolanie, świetnie wygląda. Do tego czarna koszula z krótkim rękawem i convesy, to cały look. Włosy spięte w kok, na upalne lato w mieście, koszyk i okulary słoneczne. Wygodnie i w trendach. Spinki we włosach, pantera na okularach i koszyczek. Uwielbiam takie stylizacje, nieprzekoloryzowane. Dla niektórych może być za mało, a dla mnie akurat.
Moja myśl:
Jeśli ktoś mnie chwali, czy strofuje, lubię wiedzieć, kto to taki. Sam nick to za mało, niestety. Każdy może podać się za mega stylową osóbkę 30+ czy 50+. Może nim być moja sąsiadka albo Pani prezes. Nie chodzi mi o pochodzenie społeczne, czy na jakim stołku siedzi?? Chodzi o to, co ta osoba sobą reprezentuje. Jakim jest człowiekiem, jak radzi sobie w sytuacjach stresujących, co przeszła.
Łatwo jest ganić anonimowo, trudniej się ujawnić i pokazać wprost. Chyba że ktoś lubi kogoś krytykować, gdy ma zły dzień, albo chwalić, by się przymilić, bo ktoś ma jakieś już osiągnięcia.
Uważam, że zawsze powinniśmy mieć odwagę pokazać twarz.

foto/ ZARY
foto/ Jagoda
Spódnica jest świetna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ją lubie. Serdecznie pozdrawiam.
Usuń