Dzisiejsza tunika ma bardzo wraziste wzory, trochę zabawne, jednak mi to w ogóle nie przeszkadza. Piękny niebieski kolor podstawowy i jedwabna apaszka, niestety nie wiem jakiej marki, i tak jest cudowna. Obie rzeczy, to perełki z SH za jedyne 2 zł każda,zakupiona w innym czasie. Trencz czarny, czeka na lekką modyfikację, jednak chwilowo służy mi na wyciszenienie stylizacji. Martensy sprzed chyba 3 sezonów, nadają stylizacji lekkiego pazura, okulary wzór panterki. Spodnie zapomniane w szafie, to legginsy z zamkami u dołu nogawki. Jesień nas jeszcze rozpieszcza swoja pogodą, jednak warto zaopatrzyć się już w coś cieplejszego. Ja już naszykowałam swoje płaszcze i futerka, a Wy??
Moja myśl na dizś:
Nigdy nie wiesz co Ci przyniesie jutro.....
foto/ Jagoda 5l.
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi bardzo miło,jeśli zostawisz po sobie ślad w formie komentarza. Zaparaszam do obserwowania mojego bloga, Ciebie to nic nie kosztuje, a mi daje wielką motywację... Serdecznie dziękuję.. Pozdrawiam!!!
Śliczna ta tunika, apaszka zresztą też. Bardzo lubię niebieskości.
OdpowiedzUsuńTobie także jest ślicznie w tym kolorze.
Pozdrawiam weekendowo.