Szybkie wyjście z przyjaciółką i co?? 5 min i jestem gotowa. Wyciągam z szafy czarne spodnie typu palazzo z ciekawym printem na kieszeniach. Od razu je pokochałam. Do tego top diy, uwielbiam takie przeróbki, kilka nacięć na rękawku i oczywiście dekolt. Nie lubię bluzek pod szyję, ale znalazłam sposób na nie, jak widać. Buty niby sportowe, a jednak na obcasie, bardzo wygodne. Ponieważ wyjście było wieczorek, jednak coś trzeba było narzucić na siebie i tu sprawdziła mi się kurteczka Ulli Popken. Przyczepiłam nawet agrafkę w razie co na zmniejszenie dekoltu, bo kto powiedział, że nie może być jej widać??
Moja myśl:
Z przyjaciółmi zawsze miło jest. Nie ważne co masz na sobie, gdzie jesteś i która jest godzina. Doceniaj ludzi, z którymi dobrze się bawisz. Nie musisz nikogo udawać, nie musisz się dopasowywać. Najważniejsze to być sobą. Moje przyjaciółki właśnie są takie. Każda inna, każda ma inne życie, ale razem potrafimy się uzupełniać i dobrze się bawić, bez wspomagaczy. Pozdrawiam Was kochane!!!!
foto/ Małgosia
Dziękuję serdecznie, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna stylizacja :)
OdpowiedzUsuń