Witam.Dziś sukienka NN,ale bardzo wygodna...Jeśli oglądacie chociaż czasem moje zdjęcia i śledzicie moje wpisy wiecie,że Ja nie gustuje w firmowych ciuszkach.Lubię,ale uważam,że najlepiej się czuję w czymś,co wpadnie w oko mi,niezależnie od marki.Taka jest właśnie ta sukienka,która świwetnie będzie pasować zarówno do klapeczek różowych japonek,jak i tenisówek,albo szpileczek.Luźna sukieneczka w paski,na ramiączkach,typu makaroniki.Bransoletka muszelki zakupiona na wczasach w tym roku w Dziwnówku,okulary butik w Żaganiu,reszta biżuterii z mojej szkatułki...
Moja myśla na dziś:
Pamiętaj,ze słonce świeci każdego dnia,zawsze wstaje o świcie i jesli docenisz to....będziesz szczęśliwa(-y).
270
Sukienka bardzo ładna i ma wiele możliwości:)))masz rację najlepiej czujemy się w tym co nam przypada do gustu i nie musi to być firmowe:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuń