wtorek, 20 września 2016

101 MAŁE CO NIE CO....




Sukienka którą dziś prezentuje jest od mojej przyjaciółki Moniki....Hmm...mogłaby być dłuższa,ale co tam....Jeszcze mam czas na słowa #tego się nosi, to nie wypada.....#Tak myślę,że gdyby każdy ubierał się w to co lubi, a nie obawiał się,co ludzie powiedzą??Nasze uliczki były by bardziej kolorowe...
Ja osobiście wolę nietypowe rzeczy,zawsze staram się by to coś! było w danej sukience...co mi się podoba.Lubię rzeczy z duszą,co nie wszyscy mają..




Ludzie,a właściwie znajomi,bardziej nieznajomi nie lubią inności...wolą krytykę,nie lubią jak ktoś spełnia swoje pasję.Dlaczego??Wydaję mi się,że to oni chociaż nigdy się do tego nie przyznają mają Ogromne kompleksy,albo chcą się przypodobać głupim zachowaniem rówieśnikom.Najlepsza reakcja na krytykę,to brak reakcji,bo czym by skończyła się taka dyskusja??Z kimś kto pewnie widzi swój czubek nosa?Nie można walczyć z wiatrakami...Jak to mówi stare porzekadło*Jeszcze się taki nie narodził,co by wszystkim dogodził*.
Wracając do sukienki,dobrałam do nich szpilki,bardzo wygodne wbrew pozorom,patrząc na wysoki obcas.Torebeczka,tylko na pomadkę red AVON,oraz lustereczko motylek,od przyjaciółki z Irlandii.
Torebka ma motywy ludowe,kupiona za grosze,ale jest naprawdę niepowtarzalna.






































foto.Leszek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi bardzo miło,jeśli zostawisz po sobie ślad w formie komentarza. Zapraszam do obserwowania mojego bloga, Ciebie to nic nie kosztuje, a mi daje wielką motywację... Serdecznie dziękuję.. Pozdrawiam!!!

PRAWA AUTORSKIE
Zabrania się kopiowania oraz wykorzystywania zdjęć, oraz tekstów i ich fragmentów, bez mojej wiedzy i zgody (podstawa prawna: Dz. U. 94 nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 nr 43 poz. 170).