Witam..Wakacie prawie dobiegają końca....Po kilku rozjazdach,czas zająć się rzeczywistością.
Był Szczecin,Stargard Szcz. Międzyzdroje,Kraków,Stalowa Wola,Nisko...kilka innych miejsc.
Po tych wojażach z dziećmi,wcale nie powiem,że odpoczęłam.Przydałby się urlop,od urlopu...
Dlatego ciesząc się powrotem szczęśliwym do domu,wreszcie odpoczywam...
Każdy wyjazd uczył mnie nowych prawd.Wiedziałam kiedy wrócić do domu,gdyż za moment zostałam ciocią...Moja kochana przyjaciółka urodziła szczęśliwie córeczkę..Jestem bardzo
szczęśliwa,chociaż to szczęście będzie trwało krótko,gdyż za moment wraca do siebie....Mam jednak pewność,że szybko się zobaczymy,a malutka będzie rosła jak na przysłowiowych drożdżach...
Ktoś mi nie dawno napisał,że piszę o pierdołach,że kogo to interesuje??Pewnie ma rację,ale ja nikogo nie zmuszam do czytania tego...\przecież,to mój blog,moje posty,moje myśli,moje życie.
Oczywiście fotek wcześniejszych nie będę powielać,tu tylko mała namiastka naszych przeżyć...
Kraków /Sukiennice/Rynek/Wawel/gondola/ul.Florianska/krzywe lustra2016/1
 |
Jagoda w Sukiennicach |
 |
my piechury...poruszaliśmy się tramwajami szczególnie 14 |
 |
pyszna kawa.Galeria Krakowska/ |
 |
wiem jedno...mam dość tramwai... ,)
|
 |
nie tanie za to najlepsze lody jakie jadłam przez całe życie,można tam dojść wychodząc z dworca schodami na miasto,lub wychodząc ul.Floriańską na miasto kierując się na tramwaj ku Galerii Krakowskiej. |
 |
widok z gondoli na Wawel/gdzie poplyneliśmy,by nie cisnąć się w tramwajach |
 |
wiadomo moja córa wejdzie wszędzie |
 |
takie tam w krzywych zwierciadłąch. |
Już niebawem Kraków cd.
Jedno wiem.....Wszystko zależy od nas.Sami siebie w życiu ograniczamy???Dlaczego???
Z wielu przyczyn.Najczęściej z lenistwa,niewiedzy,braku wiary w samych siebie.
Nie poddawajmy się tylko dlatego,że ktoś nam chce podciąć skrzydła.
SERDECZNIE POZDRAWIAM WSZYSTKICH!!!!