Mamy zimę na całego....temperatury minusowe,śnieg,ślizgawica....do tego wirusy....
Dostać się do lekarza od ręki??mission impossible...Wiem,bo sama ostatnio 4 godz.przesiedziałam z dziećmi w poczekalni,a byłam zarejestrowana...Szok!!!Pogoda,pogodą,a wychodzić trzeba....
Dziś czerwony piękny płaszczyk wełniany z kapturem-THE MONTGOMERY DUFFLE,cieplutki.Botki na koturnie,białe wiązane i zapinane na tzw.rzep.Piszę to,by komuś nie przyszło do głowy,że wyskoczyłam w tenisówkach.Ha Ha!!rurki By Sasha.Sweterek-CARTOON Trist,TOREBKA-prezent od gwiazdorków moich.biżuetria-kolczyki od przyjaciółki Moniki,bransoletka-dawny sklep u nas TARA,czapka-pożyczona od córki.
naszyjnik/http://katherine.pl/ |
mój 8 letni fotograf/Lesiu |
extra Kasiu tylko się nie przezięb
OdpowiedzUsuńDzięki Daro,postaram się....Pozdrawiam!!
Usuń